Widziałem ten film, w krótszej wersji, ale znalazłem do niego opis
Przyprawiająca o dreszcz historia przytrafiła się pochodzącej z Indii kobiecie. 70-latka przez kilka dni cierpiała na obfite krwawienia z nosa, aż w końcu zdecydowała się skorzystać z porady lekarskiej. Kiedy zagadkę udało się w końcu rozwikłać, sami medycy przecierali oczy ze zdumienia.
Wszystko zaczęło się w ubiegłym tygodniu. U 70-letniej kobiety z zadziwiającą regularnością zaczęły pojawiać się krwotoki z nosa, które trudno było zahamować. Hinduska zdecydowała się w końcu udać po pomoc do lekarza. Niestety, kolejni specjaliści nie potrafili wyjaśnić przyczyn takiego stanu i wymownie rozkładali ręce.
W końcu rodzina 70-latki zabrała ją do szpitala Sion, gdzie lekarze po wykonaniu szczegółowych badań, wyjaśnili przyczynę krwotoków. Okazało się, że w nosie kobiety zagnieździły się dziesiątki robaków, które zaczęły odżywiać się ciałem kobiety. Wraz z konsumpcją kolejnych fragmentów tkanek, kobietę zaczęły nękać obfite krwotoki. - poinformował serwis "The Times of India".
Kobieta przyznała lekarzom, że kilka dni wcześniej, zanim zaczęły się krwawienia, do jej nosa wleciała mucha. Mieszkanka Bhiwandi mówiła o tym również swoim bliskim, ale oni zlekceważyli jej słowa twierdząc, że mucha nie może mieć nic wspólnego ze stanem jej zdrowia. Innego zdania byli natomiast lekarze.
Według specjalistów - mucha, która wleciała do nosa złożyła tam jaja, z których wykluły się robaki. "Mucha złożyła jaja wewnątrz nosa. Usunęliśmy z wnętrza ponad 40 robaków. Robactwo zaczęło się odżywiać jej ciałem, wskutek czego pacjentka zaczęła krwawić i odczuwać ból. Oczyściliśmy już ranę i jeśli nie dojdzie do infekcji, wszystko będzie dobrze." - powiedział dr Mustafa Kapadia - chirurg z tamtejszego szpitala.
Doktor Kapadia przyznał, że to już trzeci incydent związany z robakami w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Po raz pierwszy zdarzyło się jednak, by zalęgły się one w czyimś nosie.