Tajlandia. Na taki tatuaż, tz. robiony taką "maszynką", raczej bym się nie zdecydowała .
__________________
- Równyś duchowi, coś go pojąć zdolny, nie mnie!
- Więc kimże w końcu jesteś?
- Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wciąż czyni dobro. --------------------- Argumentów nie należy liczyć, lecz ważyć.
ta "higiena" też mnie poraziła. Jednak metoda nie jest jakaś dziwna. Po pierwsze nie jest tatuowanie żyletką a po drugie takie metody stosowały plemiona
__________________
- Równyś duchowi, coś go pojąć zdolny, nie mnie!
- Więc kimże w końcu jesteś?
- Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wciąż czyni dobro. --------------------- Argumentów nie należy liczyć, lecz ważyć.
to jest stara metoda, stara jak świat!
to jest dopiero sztuka!
maszynką? norma. bambusem? trzeba już umieć.
i dopiero ludzie ułatwiając sobie pracę stworzyli maszynki, które my znamy.
dla ogarnięcia tematu zapraszam na stronkę
Kod:
http://bambootattoo.bloog.pl/?ticaid=61001c
pozdrawiam.
Ostatnio edytowane przez hopkins : 04-02-2013 - 19:20