__________________
- Równyś duchowi, coś go pojąć zdolny, nie mnie!
- Więc kimże w końcu jesteś?
- Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wciąż czyni dobro. --------------------- Argumentów nie należy liczyć, lecz ważyć.
TOTALNA głupota dorosłych, że pozwalają dziecku na coś takiego...NIe mówiąc o tym jak beda wygladali w dorosłym życiu(przeciez skóra sie naciagnie, dzieci przeciez rosna, o czym ich rodzice chyba zapomnieli...)
Charlie Wallace dostal pozwolenie od rodzicow na wykonanie tatuazu z henny. Ten dziesiecioletni chlopak nie bedzie jednak mile wspominal wakacyjna pamiaztke z Turcji. Po wykonaniu tatuazu, w kilka godzin pozniej, reka zaczela puchnac. Po powrocie do domu chlopak opuscil miesiac szkoly aby wykurowac bardzo bolaca rane. Lekarz zabronil takze przez 2 lata wystawiac ja na promienie sloneczne.
A tuta z wczesniejszym tatuazem, z ktorym nie bylo problemu.
__________________
---------------------------------------------------
Zerknij na stronę na fb, na której będę dodawał topowe programy i platformy,
na których można zarabiać w interneciehttps://www.facebook.com/Inwestycje-...5130416244362/
Najważniejszy i najmocniejszy materiał - Hard Core Rule Chcesz coś napisać? dodać materiały? Nie wiesz jak? Ten temat jest dla Ciebie: Poradnik
Nie widzisz zdjęć? Nie wyświetlają się? Temat jest pusty? Napisz do mnie - uzupełnie fotki na nowo!
no, to ja od siebie powiem nieco... znowu :P
to, że skóra się rozciągnie to wiadomo, ale może nie będzie aż tak dramatycznie. ok, będzie.
to, że rodzice są nawiedzeni jacyś- najświętsza prawda.
akurat motyw z henną nie jest zły, ale po cholerę robić coś takiego dziecku? żeby zaszpanowało przed kolegami w podstawówce/przedszkolu? czym? dorosłością czy debilizmem rodziców, którzy pozwalają dziecku na wszystko, czego zechce? ale ok, henny się nie czepiam, o ile jest robiona w przyzwoitych warunkach... a patrząc na owoc pracy tatuażysty tego malca miewam wątpliwości co do sterylności etc.- prędzej szczury wesoło ganiały się po pomieszczeniu, niż nawiedził je choć raz sanepid i tego typu terminatorzy.
i jeszcze pozostaje kwestia tego, czy tatuaż się nie znudzi dziecku- np. jeden maluch miał pikachu i spider-mana... za te -naście lat nie wiem, czy nie będzie się krępować przed dziewczyną rozebrać, bo majtki w serduszka tudzież inne misie to jedno, a taki pokemon na łapie to już inna rzecz...
niektórzy powiedzą- można przecież laserowo usunąć tatuaż!- i co z tego, skoro sprawa wygląda pięknie, jak się o tym mówi, ale po tatuażu i tak zostanie ślad, tyle, że wyblakły nieco.
a tacy rodzice w ogóle powinni jakieś kary płacić za niszczenie nieświadomemu do końca dziecku ciała.
nawiasem mówiąc plecy tego małego chłopaczka na basenie... za.ebisty wzór i wykonanie
pierwsze zdjęcie w poście Mai wygląda mi na fotomontaż. taki jakiś krzywy ten tatuaż.
zwróć uwagę na linię barków- też nie są idealnie poziomo względem podłoża jak na mój gust całkiem prawdziwie wygląda, jeśli nie licząc jaśniejszych plamek na skórze- ale to właśnie przemawia za prawdziwością zdjęcia, bo to za duża ilość czasu schodzi na podwójnym zapełnianiu każdego miejsca. poza tym to dziecko, więc prawie na pewno tatoo robiony na raty.
Coś mi nie pasuje z tym ostatnim, przecież ten tatuaż wygląda zupełnie inaczej niż blizna.
Jest przecież napisane że to wcześniejszy tatuaż. Zrobiony z henny. Ten miał być następny, ale... cóż.
__________________
"Adolf Hitler, Włodzimierz Lenin i Józef Stalin mogą być dumni: w wyniku wymordowania i wysłania na emigrację większości świadomych Polaków, miejsce zadziornego, odważnego, samodzielnego - czasem nawet: warcholskiego - Polaka zajął Sovietskij Cziełowiek; potulne bydlę, gotowe żreć optymalną mieszankę sypaną mu do żłobu przez NICH, przez jego właścicieli.
I tylko czasem ryczące i wierzgające, gdy mieszanki za mało. "