19.02.2011
Jak informuje Sławomir Brandt, rzecznik wielkopolskiej Straży Pożarnej, około 30 osób ewakuowano z zabytkowego pałacu w Wąsowie, w którym w sobotę wieczorem wybuchł potężny pożar. Do akcji gaszenia ognia przystąpiło niemal 25 jednostek straży pożarnej z kilku powiatów. W zabytkowym pałacu w Wąsowie spłonęły pokoje hotelowe znajdujące się na poddaszu. Niestety ogień objął także drugie oraz trzecie piętro budynku. Nikomu nic się nie stało. Akcja gaśnicza potrwa do rana. Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane.
- Sytuacja jest opanowana - zapewnia PAP rzecznik Straży Pożarnej w Nowym Tomyślu Andrzej Łaciński.
Strażacy gaszą neogotycki Pałac Hardtów zbudowany w 80-tych latach XIX wieku. Pałac w Wąsowie w 1995 roku trafił w prywatne ręce. Po gruntownym remoncie utworzono w nim hotel.
Godzina 20.30. Pali się cały dach. Na miejsce akcji przybyły JRG z Nowego Tomyśla, Opalenicy, Buku, Bolewic oraz z Poznania. W akcji udział biorą specjalistyczne wysięgniki koszowe potrzebne do walki z ogniem na wysokościach. Nie mam informacji co do ofiar. Wszystkie osoby z budynku zostały ewakuowane. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia w jednym z hotelowych pokoi.
Tak wyglądał przed pożarem:
Zdjęcia z dzisiejszej akcji gaśniczej:
Spaliło się 2 i 3 piętro, poddasze, konstrukcja drewniana. W sumie wszystko to, co było łatwopalne.