Pozwolę sobie odświeżyć, najwyżej mnie zbesztacie za to, bo też minęło troszkę czasu od ostatniego posta
Cytat:
Tak sobie jeszcze doczytuje ten temat
i doszedlem do innego wniosku, mianowicie powszechny dostep do technologii podrozowania w czasie bylby zguba ludzkosci, prosze sobie wyobrazic sytuacje, ze nienawidze swojego sasiada, wiec co robie ano cofam sie w czasie o odpowiednia ilosc lat podrywam jego matke i nie doprowadzam aby jego matka spotkala sie z jego ojcem - sasiad z glowy o ile on tego n ie zrobilby ze mna :-)
wszyscy nagle zaczeliby wygrywac na wszelkich zakladach, gonitwach i lotkach - CHAOS
tak ja mysle,
wiadomym tez jest ze gdyby jenda osoba na calym swiecie dysponowala wehikulem czasu to moglibysmy ją nazywac BOGIEM , przeciez moglby np , odstrzelić Hitlera zanim zaczął myslec o wojnie i podboju swiata, tylko co i kiedy przyszlo by zamiast niego ???
ow pordoznik pewnie musialby sie przeniesc w czasy Kaina I Ablo i zapobiedz aby ten nie wymyslil zbrodni , ale jak zabic go ?? heheh
oczywiscie z naszego punktu widzenia (my jako ludzie ktorzy nie maja wehikulu) bylibysmy NIESWIADOMI tego faktu
i teraz puenta
John Titor opisywal ze bedzie druga wojna swiatowa, my mu na to: ze jak ?? co ??? ja nie slyszalem i takiej wojny NIEMA , przeciez mamy juz 2009 , a ktory z was wie napewno czy KTOS juz nie przeciwdziałal temu a zeby tej wojny nie bylo :-)
|
Zgadzam się z tym co napisał przedmówca. Wehikuł czasu wywołałby całkowity chaos, ale co do pana Titora...
Myślę, że... tak, teraz się zacznie dziwna teoria spiskowa, ale co mi tam... nasz tajemniczy podróżnik w czasie mógłby istnieć, bo czemu nie? MOGŁO tak wyglądać za jego... hmmm, jak by to nazwać? Linii czasu? Załóżmy, że tak.
Mamy linię czasu oznaczoną literką T (rzeczywistość Johna Titora). Mamy też oznaczoną literką O, nasza, obecna rzeczywistość.
T:
- Druga wojna secesyjna 2004-2008
O:
- Wojna w Iraku
T:
- Trzecia Wojna Światowa 2015-...
O:
- Co prawda nie mamy jeszcze dwutysięcznego piętnastego roku, ale możliwe, że może wybuchnąć taka wojna, bo czemu nie? Od dawna upadają wszystkie dyktatury, trzeba przyznać, że w ciągu ostatnich lat było dużo rewolucji, prawda?
Liban, Syria, Tunezja, Irak, Egipt, teraz Ukraina, na pewno coś jeszcze by się znalazło.
Niewyjaśnione katastrofy.
Korea i jej chwilowe mobilizacje wojskowe.
Chociażby nawet podejście świętej pamięci byłego prezydenta Kaczyńskiego, który był zdecydowanie na nie wobec rusków. Nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta jak był zamach na jego życie. A później Smoleńsk. Nigdy nie usłyszałem w mediach powiązania z oboma wydarzeniami, chociaż to mógł być tylko przypadek, no nie?
Myślę, że jak by miała być trzecia wojna światowa to też byłaby na innych zasadach niż to przedstawił John.
T:
- W 2012 nastąpi wydarzenie podobne do przejścia przez Morze Czerwone Mojżesza w ucieczce przed niewolą egipską.
O:
- Rewolucja w Egipcie? Czemu nie? Morze Czerwone to może być krew, bo czemu nie? Był rozlew krwi? Był. Niewola egipska i uwolnienie od dyktatury.
T:
- o Technologie
+ Bezprzewodowa sieć jest upowszechniona.
+ Telewizja i telefonia są obsługiwane przez Internet.
+ Książki i podobne media są rozpowszechnianie przez Internet i drukowane na lokalnych hubach.
O:
- Eeee.. Wifi.
T:
o Zdrowie
+ Współczynnik urodzeń jest wiele niższy z powodu komplikacji porodowych i śmierci płodowych.
O:
- Właściwie to już mamy mniejszy przyrost naturalny, a gdyby wybuchła taka wojna światowa to...
A teraz czas na kolejną dawkę sci-fi i teorie spiskowe z kosmosu :D
"24 marca 2001 Titor ogłosił, że wraca do swoich czasów."
A może on miał inne zadanie niż podzielenie się z nami paroma faktami dotyczącymi rzeczywistości, z której pochodził Titor. Może jego zadaniem było uniknięcie Drugiej Wojny Secesyjnej (ktoś słyszał o takiej? Może mu się udało? :D). Może miał zmienić bieg historii? A co jeżeli mu się udało?
Tak więc wracamy do teorii istnienie wehikułu czasu, może tak, może nie, ale jestem pewny, że zwykły Kowalski na pewno nie miałby dostępu do takiego, bo tak jak mówił przedmówca byłby chaos.
Ale to tylko moja teoria i zapewne wyssana z palca. Ale może...?
Miłego dnia