"Like most bowhunters, he enjoy causing pain and suffering and capture it on the video" raczej zrobił ten filmik żeby się pochwalić jak blisko jelenia podszedł, a nie jak jeleń cierpiał, polowanie z łukiem i kuszą jest w Polsce zabronione poecam temat.
Z drugiej strony zwróćcie uwagę na filmik ok 2:10, postrzał był dobry - na komorę (jeleń nie topi się we własnej krwi jak twierdzi autor, pocisk karabinowy na wielką energię, grzybkuje i powoduje wielkie obrażenia wewnętrzne, odmę uniemożliwiającą oddech, szybka utratę krwii) więc i fragment krótki bo "cierpienia" nie było.
Na większości krótkich scen gdzie jeleń tak cierpi (w szczególności po postrzałach z broni palnej) to są konwulsje pośmiertne, po postrzale następuje utrata świadomości spowodowana wstrząsem pourazowym, jeżeli tak nie jest np 7:45 to myśliwy

.
Dobijanie jelenia którąś tam strzałą- bardzo nie fajnie ale to już nie myślistwo i nie myśliwy tylko

.
Down does not mean the deer is death... - nie ku*** zmartwychwstanie jak usłyszy że myśliwy pierdnął.
Always smiles and high fives ... ze niby cieszą sie z cierpienia czy jakoś tak. No witki mi opadają jak coś takiego czytam, cieszą się z udanego polowania + amerykański huraoptymizm = yeahhhhhhhhh, here goes down, you got it, etc.
Nie zastanawia was dlaczego w ostatnich fragmentach let him some time to die- nie mamy ze tak powiem wizji tylko fonię? Są same nagrania głosów na tle zdjęć z trofeami??