---------------------------------------------------
Zerknij na stronę na fb, na której będę dodawał topowe programy i platformy,
na których można zarabiać w interneciehttps://www.facebook.com/Inwestycje-...5130416244362/
Najważniejszy i najmocniejszy materiał - Hard Core Rule Chcesz coś napisać? dodać materiały? Nie wiesz jak? Ten temat jest dla Ciebie: Poradnik
Nie widzisz zdjęć? Nie wyświetlają się? Temat jest pusty? Napisz do mnie - uzupełnie fotki na nowo!
Ostatnio edytowane przez maja : 25-04-2016 - 17:36
A tutaj zwierzęta na wolności, pożerające zgniłe i sfermentowane owoce.
__________________
---------------------------------------------------
Zerknij na stronę na fb, na której będę dodawał topowe programy i platformy,
na których można zarabiać w interneciehttps://www.facebook.com/Inwestycje-...5130416244362/
Najważniejszy i najmocniejszy materiał - Hard Core Rule Chcesz coś napisać? dodać materiały? Nie wiesz jak? Ten temat jest dla Ciebie: Poradnik
Nie widzisz zdjęć? Nie wyświetlają się? Temat jest pusty? Napisz do mnie - uzupełnie fotki na nowo!
No proszę jaka współpraca międzygatunkowa... Pozazdrościć... TO - to są, przypuszczam, afrykanskie drzewa "marula" - bliżniaczo podobne do mango. Faktycznie tubylcy produkują z nich wino, jednak na litr wina potrzeba ok. 200 sfermentowanych owoców. Słoń musiałby ich zjeść (sfermentowanych!...) co najmniej 1400 aby "coś" poczuć... Anegdoty o pijanych słoniach krążą od ponad 100 lat, jednak - jak wynika z badań biologów, opublikowanych w Physiological and Biochemical Zoology - nie jest to możliwe. Fermentacja wymaga czasu - a jak widać chętnych nie brakuje... W dodatku ci "mniejsi bracia" potrzebują znacznie mniej owoców aby się skutecznie "narąbać"...
Nasze rodzime dziki nie pozostają w tyle... Niedaleko mojego domu jest stary, zaniedbany, bez ogrodzenia już - sad jabłoniowy. Póżną jesienią wpadają tam często dziki - czasami cała wataha - na "drinka", wybierają głównie fermentujace już jabłka...
__________________
"Człowiek myśli sobie to i owo, ale jednak najczęściej to."
S.M.
Ostatnio edytowane przez fascynator69 : 22-05-2009 - 09:29
dobry melanz nie jest zly, powiadaja... przypomina mi sie anegdota ktora uslyszalem przed laty od mojego dobrego ziombla. opowiedzial mi on o reniferach gdzies na alasce bodajze, ktore jedza grzyby o wlasciwosciach halucynogennych i maja po tym bombe. podobno jest to faktem, anegdota zas jest to, ze to te same renifery z zaprzegu swietego mikolaja i to wlasnie przez te grzyby one potrafia latac hehe taki zarcik pozdrawiam
__________________
- Równyś duchowi, coś go pojąć zdolny, nie mnie!
- Więc kimże w końcu jesteś?
- Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wciąż czyni dobro. --------------------- Argumentów nie należy liczyć, lecz ważyć.
__________________
- Równyś duchowi, coś go pojąć zdolny, nie mnie!
- Więc kimże w końcu jesteś?
- Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wciąż czyni dobro. --------------------- Argumentów nie należy liczyć, lecz ważyć.