"napój bogów", zgodnie z kulturą południowoamerykańskich Indian. Inne nazwy to: yagé, natema, caapi oraz huaraca. Rytualny psychodelik zażywany w formie napoju. Ayahuasca składa się z dwóch substancji. Jedną z nich jest DMT zawarte w roślinach z gatunków Acacia sp. oraz Mimosa sp. Drugą częścią ayahuaski jest inhibitor MAO, harmalina zawarta np. w nasionach ruty stepowej (Peganum harmala). Jednak najczęstszą kombinacją roślin, którą stosują południowoamerykańscy szamani do przyrządzenia wywaru jest Banisteriopsis caapi (zawierająca inhibitor MAO, MAOi) oraz Psychotria viridis lub Diplopterys cabrerana (zawierające DMT).
Ayahuasca przygotowywana przez szamanów działa silnie afrodyzująco. Indianie sporządzają napój, który jest zażywany przez szamanów w celach leczniczych, lub by wprowadzić się w trans jasnowidzenia, ewentualnie skontaktować się z mityczną pamięcią plemienia. Podczas seansu ayahuaskę pije zarówno pacjent, jak i szaman. Obaj doświadczają wizji, w których duchy dyktują im, jak ma przebiegać kuracja. Innym celem takich seansów jest również wykrywanie klątw i uroków będących przyczynami chorób. Stosowanie ayahuaski w celach magicznych znane jest od tysięcy lat.
Banisteriopsis caapi:
Diplopterys cabrerana:
Jako roślina o działaniu psychoaktywnym lub lekarstwo, ayahuasca i jej molekularny skład należy do grupy podobnych substancji, które nie podlegają klasyfikacji1: wśród nich są psylocybina, uzyskana ze świętego grzyba teonanácatl, meskalina, uzyskana z meksykańskiego i północno amerykańskiego kaktusa peyote, DMT oraz inne pokrewne chemikalia, uzyskane z południowo amerykańskiej tabaki epena lub cohoba, niesławne LSD, uzyskane z grzyba sporyszowego, pasożytującego na zbożu, ibogaina, uzyskana z korzenia afrykańskiego drzewa Tabernanthe… i wiele innych. Jako ekstrakty roślinne czy środki syntetyczne, substancje te były przedmiotem wielu różnych badań naukowych przez ostatnie pięćdziesiąt lat, głównie w celu odkrycia ich potencjalnego zastosowania w psychoterapii i w poszerzaniu świadomości, ku zwiększeniu kreatywności oraz jako wzmacniacze odkryć duchowych. Są nazywane środkami psychomimetycznymi („imitującymi szaleństwo”), psycholitycznymi („wyzwalającymi duszę”), psychedelicznymi („manifestującymi umysł”), halucynogennymi („wywołującymi wizje”) i enteogennymi („łączącymi z wewnętrzną boskością”). Różne terminy odzwierciedlają szerokie różnice w podejściach i motywacjach, a także urozmaicone nastawienie i otoczenie, przy których substancje te zostały przyjęte.
Wielu wyszkolonych fizyków i psychologów zaświadcza, iż te substancje mogą pozwolić na dostęp do duchowych czy transpersonalnych wymiarów świadomości, nawet mistycznych doświadczeń, nie do odróżnienia od klasycznego, religijnego mistycyzmu, zarówno wschodniego, jak i zachodniego. Nowy termin „enteogenny” próbuje uwidocznić ten element dostępu do uświęconych wymiarów i stanów świadomości. W północno amerykańskim kościele peyotlowym, afrykańskim kulcie Bwiti, w którym używa się iboga oraz w kilku innych, brazylijskich kościołach, używających ayahuasca, widzimy rozwój autentycznych ruchów ludowych, które przyjmują te enteogenne czy halucynogenne ekstrakty roślinne jako sakramenty – wynajdując zarówno synkretyczne, jak i wysoce oryginalne formy ceremonii religijnej. Brazylijskie kościoły, używające ayahuasca mają w tej chwili tysiące członków, zarówno w Ameryce Południowej, jak też w Ameryce Północnej i Europie. Wciąż też rosną oraz zdobywają wpływy. Tak więc mamy substancję, która w niezwykły sposób wpływa na transformację jednostek dając teraz coś w rodzaju ruchu kulturowej transformacji.
W momencie, kiedy setki, a być może tysiące ludzi Zachodu i Północy uczestniczyło w praktykach szamańskich, związanych z ayahuasca (jak również z innymi lekarstwami i praktykami, nie wymagającymi dragów), a także brało udział w ceremoniach różnych kościołów ayahuasca, stało się jasne, że zachodzi głęboka nieciągłość pomiędzy fundamentalnym sposobem patrzenia na świat i wartościami przemysłowego świata Zachodu, a wierzeniami i wartościami tradycyjnych szamańskich społeczności i strażnikami ich tradycji. Potężne odrodzenie pełnego szacunku podejścia do żyjącej Ziemi i wszystkich jej stworzeń, wydaje się być naturalną konsekwencją odkryć, poczynionych za pomocą roślinnych nauczycieli. W ten sposób odrodzenie enteogennego szamanizmu może być postrzegane jako część ogólnoświatowej odpowiedzi na degradację ekosystemu i biosfery – odpowiedzi, do której zaliczają się ruchy tj. głęboka ekologia, ekofeminizm, bioregionalizm, ekopsychologia, ziołolecznictwo i medycyna naturalna, rolnictwo biodynamiczne i temu podobne. W każdym z tych ruchów, występuje nowa świadomość lub też raczej odrodzenie starożytnej świadomości organicznej i duchowej łączności całego ziemskiego życia.
__________________
"Historia uczy, że ludzkość niczego się z niej nie nauczyła." Georg Wilhelm Friedrich Hegel
Ostatnio edytowane przez Kapsaicyna : 22-01-2011 - 23:08
Gdyby ktoś się pofatygował to mógłby sobie znajeść gdzieś składniki na to by zrobić sobie ayahuaskę,ja tam nieeksperymentuję z takimi rzeczami.Nigdy nie wiadomo jak to się może skończyć jak już co to najlepiej sporzyć to z szamanem,napewno to zdrowsze od wiekszości psychodelików które ryją psyche
Gdyby ktoś się pofatygował to mógłby sobie znajeść gdzieś składniki na to by zrobić sobie ayahuaskę,ja tam nieeksperymentuję z takimi rzeczami.Nigdy nie wiadomo jak to się może skończyć jak już co to najlepiej sporzyć to z szamanem,napewno to zdrowsze od wiekszości psychodelików które ryją psyche
w sumie nie jest z tym ciezko, wystarczy wpisac w google odpowiednie slowa i oto ukazuje sie nam etnobotaniczny sklep
Other Worlds - Inne Światy - Ayahuasca (Napisy PL)
Cytat:
"Inne Światy" to film dokumentalny o praktykach amazońskich szamanów stosujących jedną z najpotężniejszych naturalnych substancji halucynogennych - ayahuascę.
Ayahuasca jest świętym sakramentem znanym wśród amazońskich Indian od tysiącleci jako potężne lekarstwo uzdrawiające holistycznie zarówno ciało jak i duszę.
Film "Inne Światy" ukazuje przede wszystkim terapeutyczne zdolności szamanów, oraz ich niezwykłych roślin. Szamańskie rytuały są bowiem formą starożytnej psychoanalizy i psychoterapii praktykowanej i doskonalonej od 4000 lat.
Przedstawiona w filmie psychodeliczna podróż w stronę głębszego poznania samego siebie przeplatana jest wypowiedziami ekspertów i naukowców badających substancje psychoaktywne, m.in Stanislava Grofa, Ricka Strassmana i Alexa Greya.
Pomimo, iż Ayahuasca nie jest środkiem toksycznym - a przeciwnie - oczyszcza organizm ze wszelkich toksyn i pasożytów, pomimo iż nie uzależnia - a przeciwnie - leczy z uzależnień każdego rodzaju, w maju 2009 roku została w Polsce wpisana do rejestru najgorszych i najniebezpieczniejszych z możliwych narkotyków. Zaiste, niebezpieczna jest dla władzy substancja, która czyni świadomym, wzbogaca życie wewnętrzne i budzi człowieka z iluzji...